Tyle mnie odwiedziło.

środa, 1 września 2010

Takie małe haftowanki.







W końcu doczekałam się wymarzonego urlopu. Myślę, że teraz moje "dłubanki" posuną się trochę do przodu. Ostatnio zrobiłam dla córki breloczek do kluczy. Wiem, dziecinny ale chcę, żeby spoglądając na niego uśmiechnęła się trochę. No i jeszcze postawiłam troszkę krzyżyków na alfabeciku, który wpadł mi w oko.

7 komentarzy:

  1. breloczek uroczy :)
    A alfabet śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim krzyżykom jeszcze daleko do Twoich cudowności - śliczne są te literki na pierwszym zdjęciu:)
    Pozdrawiam i zapraszam do zabawy w Lubię. Po szczegóły zapraszam na mojego bloga.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No co Ty,breloczki wcale nie dziecinne,każdy z nas jest jeszcze gdzieś w głębi trochę dzieckiem:)Też bym chciała taki;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne hafciki! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny breloczek ,a alfabecik wyjdzie cudny (już wychodzi) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj
    Twoje hafty to mistrzostwo świata.
    Podziwiam .
    piekne

    OdpowiedzUsuń