I znowu.

        Nie mogłam powstrzymać się i zrobiłam kolejną zakładeczkę.Wiem, że dopóki nie wyhaftuję  ich wszystkich z tej książeczki to zawsze będą mnie kusić.Oczywiście znalazła już swojego właściciela.Córka już na samym początku stwierdziła, że to będzie dla Niej i jak tu Jej odmówić.

Zabawa u Cyber Julki.

     Z  nadchodzącym Nowym Rokiem postanowiłam wziąć udział w zabawie u http://cyberjulka.blogspot.com/ . Wkrótce przygotuję słoiczek i ruszam pełną parą.

Coś innego.

          Tak dla odmiany uszyłam woreczek i spróbowałam trochę decoupage na tkaninie i na podstawce. Oczywiście nie wychodzi mi to tak jak powinno, ale wierzcie mi na prawdę się staram..

Zakładeczka albo zawieszka?

 
              A tak mnie natchnęło i powstało coś takiego, jak zwykle dla córki.

Ach jak się cieszę!

         Dzisiaj podzielę się z Wami, moim kaktusikiem, który sprawił mi wielką radość. Najpierw rósł sobie tylko w górę, a pewnego dnia po prostu położył się. Potem powypuszczał z boku swoje odnóżki, aż w końcu  wypuścił kwiatka. Bardzo się ucieszyłam z tego widoku gdyż ostatnio tak niewiele radości w życiu codziennym. Nie wiem chyba za dużo myślę o pewnych sprawach a na dodatek ta jesienna chandra.

Trochę Wschodu.

 

       

        Miałam trochę wolnego od pracy i postanowiłam wyhaftować coś z dodatku jaki kiedyś załączony był   do gazetki hafciarskiej. Jest tam kilkanaście wzorów dotyczących tematyki Wschodu tak zwanej Japonistyki.   Wszystkie wzorki bardzo mi się podobają i mam nadzieję, że znajdę na nie czas i wyhaftuję wszystkie.

        Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego końca weekendu. Nie martwcie się niedługo następny.