Tyle mnie odwiedziło.

sobota, 16 października 2010

I znowu zakładka.


 Tak, w końcu  zrobiłam coś dla siebie. Powstała nowa zakładeczka z moim monogramem, którą od razu wykorzystałam i wsunęłam do właśnie czytanej książki. Zastanawiam się, czy robię w ogóle jakieś postępy w tym krzyżykowaniu, gdyż ciągle haftuję tylko coś drobnego, a te większe prace to tylko tak dłubię od czau do czasu? No i ciągle jeszcze nie jestem zadowolona z jakości tych krzyżyków a to wszystko przez to, że oglądam Wasze cuda.

8 komentarzy:

  1. Piękna zakładka!!! Bardzo ciekawy wzór. Czy ona jest naklejona na kartonik, czy na filc? I jak są zrobione brzegi haftu, że się nie strzępią?
    PS. Nie przejmuj się, że duże prace robisz z doskoku - te drobiazgi są prześliczne! Ja też na razie odłożyłam moją "Dziewczynkę" :)
    Serdecznie pozdrawiam!
    Asia z mijajacych chwil

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczna zakładka ;-)) Twoje haftowanki są doskonałe i powinnaś być z nich naprawdę zadowolona ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniała zakładka,pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna zakładeczka:)

    Dziękuje ślicznie za odwiedzinki:)

    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo oryginalna i śliczna zakładka!

    OdpowiedzUsuń