Tyle mnie odwiedziło.

środa, 14 lipca 2010

Dla małej Kingi.





Dla koleżanki mojej córki przygotowałam metryczkę i kartkę z gratulacjami z okazji narodzin małej Kingi. Minęło już trochę czasu od jej narodzin ale dopiero dzisiaj wszystko to powędrowało do Anglii, gdzie mieszka maleństwo.

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam metryczki, są świetną pamiątką :)
    Zrobiłaś cudną, kolorową metryczkę i różową, dziewczęcą kartkę :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. dziekuje za wizyte i pozostawiony komentarz.
    Widze ze u Ciebie tez kolorowo, lubie haft, nie wiele teraz robie, czas niestety nie gumowy.
    Widze ze i motylkowa wymianka udala sie Tobie.Ja nie mam szczescia do wymianek.Moja jeszcze nie dotarla. A czy dotrze? Jest mi juz wszystko jedno, i tak wiecej nie bede sie w to bawic.A przeciez to takie fajne jak obie strony zrobia co moga, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna :) Myślę, że metryczka to w ogóle wdzięczny temat: dużo radosnych mulin, sympatyczne wzorki i jeszcze na wyjątkową okazję.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna metryczka i równie piękna kartka.
    Obdarowana będzie miała prześliczną pamiątkę na całe życie.
    Kasiu ,dziękuję za odwiedziny na moim blogu.
    Dodaję Twój blog do moich ulubionych ,bo bardzo mi się tutaj podoba i będę tutaj częściej zaglądać.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń